|

Święci: Błażej i Agata 

Wierni Kościoła katolickiego wierzą w świętych obcowanie. Jest to wspólnota, która powstaje przez wszczepienie w Chrystusa w sakramencie chrztu świętego. Oznacza ona ponadnaturalne zjednoczenie członków Kościoła, Mistycznego Ciała Chrystusa, żyjących na ziemi, w czyśćcu i w niebie. Jest to wspólnota miłości, która zobowiązuje do miłości. Wyrazem tej miłości jest wzajemne wspieranie się. Kościół zbawionych w niebie, w przeciwieństwie do Kościoła pielgrzymującego na ziemi i Kościoła zadość cierpiącego w czyśćcu nie potrzebuje wsparcia. Wierzymy, że zbawieni, święci patronują braciom pielgrzymującymi do wieczności. Dlatego obieramy sobie świętych za patronów, ufając ich przemożnemu wstawiennictwu przed Bogiem. Tradycja Kościoła obiera świętych patronami różnych dziedzin życia. Zaś polska tradycja ludowa ma swój własny katalog świętych patronów, którym poświęca więcej uwagi, powierzając im swoje sprawy i problemy. Do takich świętych należą Błażej i Agata. Piszę o nich razem, ponieważ ich wspomnienie liturgiczne w Kościele wypada w czasie kończącym zapusty i rozpoczynającym Wielki Post.

Św. Błażej pochodził z Cezarei Kapadockiej. Obecnie miasto to leży w Turcji i nosi nazwę Kaysera. W IV wieku, za życia św. Błażeja miasto to było jednym z najbujniejszych ośrodków życia chrześcijańskiego. Błażej studiował filozofię, został jednak lekarzem. Po pewnym czasie udał się na pustynię, aby tam wieść pustelnicze życie. Stamtąd wezwano go na stolicę biskupią w położonej nieopodal Sebaście. Podczas prześladowań schronił się w górach, skąd kierował swoją diecezją. W końcu kryjówka została wykryta i św. Błażej aresztowany. W drodze do wiezienia Błażej błogosławił wiernych stojących przy drodze. Jak mówi tradycja, w czasie drogi zobaczył chłopca, który konał z powodu zadławienia ością ryby. Święty zatrzymał się przy chłopcu, dotknął jego szyi i pobłogosławił go. Chłopiec natychmiast odzyskał zdrowie. Błażeja zamknięto w lochu i poddawano torturom, zmuszając do wyparcia się wiary. Błażej odważnie wyznawał swoją wiarę, będąc umocniłem dla innych chrześcijan. Aż w końcu niezłomnego świadka wiary ścięto mieczem.

Święty Błażej wyprasza wiernym wiele łask, szczególnie przy chorobach gardła, stąd też został zaliczony do tak zwanych Czternastu Wspomożycieli w każdej potrzebie. Na pamiątkę uzdrowienia chłopca, 3 lutego, w wspomnienie św. Błażeja święci się w kościele świece zwane „błażejkami”. W czasie poświecenia świec kapłan wypowiada słowa: „Dając świadectwo wiary św. Błażej, chwalebny biskup, zdobył palmę męczeństwa. Ty, Panie, udzieliłeś mu łaski leczenia choroby gardła, prosimy Cię, pobłogosław te świece, aby wszyscy wierzący przez wstawiennictwo św. Błażeja, zostali uwolnieni od chorób gardła i wszelkiego innego zła, i aby zawsze mogli Ci dziękować”. Świece związuje się w krzyż i dotyka się gardła, wypowiadając słowa błogosławieństwa: „Za wstawiennictwem świętego Błażeja, biskupa i męczennika, niech Bóg zachowa cię od choroby gardła i wszelkiej innej dolegliwości. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. W niektórych stronach Polski wierni przynosili do błogosławieństwa małe świece, które po błogosławieństwie zabierali do domu i dotykali nimi gardła. W dniu św. Błażeja błogosławiono także chleb, wino, wodę i jabłka, które podawano chorym na gardło. Jabłka podawano bydłu przy zadławieniu, jako że św. Błażej był czczony także, jako patron zwierząt.

Święta Agata żyła w III wieku. Pochodziła z zamożnego rodu z Katanii na Sycylii. Słynęła z wielkiej urody, a przy tym była mądra. Jej imię z greckiego oznacza „dobra”. Po przyjęciu chrztu świętego ślubowała dziewictwo, oddajać całe swoje życie Chrystusowi. O jej rękę zabiegało wielu konkurentów. Wśród nich był konsul rzymski Kwincjan, który urażony odrzuceniem oświadczyn wezwał Agatę do urzędu. Udowodnił jej, że jest chrześcijanką i zasługuje na śmierć, ale on może ją uratować, jeśli za niego wyjdzie. Na początku hołubił ją obietnicami, a gdy to nie skutkowało groził jej torturami i śmiercią. Agata trwała mocno przy Chrystusie nie obawiając się ani tortur ani śmierci. W czasie tortur miasto nawiedziło trzęsienie ziemi. Wielu pogan straciło wtedy życie. Przerażony namiestnik nakazał zaprzestanie tortur, gdyż dostrzegł w tym karę Bożą. Ale to nie uchroniło od śmierci Agaty. Jak mówi tradycja, 16- letnią Męczennicę rzucono na rozpalone węgle i w ten sposób poniosła śmierć za wiarę.

W rok po śmierci św. Agaty wybuchł wulkan Etna i rozpalona lawa zagrażała miastu. Mieszkańcy Katanii prosili św. Agatę o pomoc i posłużyli się jej welonem dla powstrzymania ognistej lawy. Miasto zostało uratowane. I tak św. Agata została obrana patronką chroniącą przed pożogą ognia. Polska tradycja ujmuje to w przysłowiach: „Gdzie święta Agata, bezpieczna tam chata” lub „Sól świętej Agaty, strzeże od ognia chaty”. 5 lutego w dzień św. Agaty święci się sól, która ma chronić od pożarów i piorunów. W mojej wiosce w czasie pożaru obsypywano naokoło tą solą płonący budynek, wierząc, że uchroni to od rozprzestrzenienia się ognia na inne zabudowania. Czasami sypano sól, aby skierować płomienie w pożądanym kierunku. Wszyscy byli przekonani o skuteczności tego obrzędu. Wierzono także, że sól św. Agaty chroni także przed piorunami. Święconą sól wsypywano również do wykopu przy drążeniu studni lub przy jej czyszczeniu, co miało zapewnić wodzie czystość. Sól dodawano do karmy dla bydła, aby je uchronić od zarazy. Była ona także traktowana, jako lekarstwo na bezpłodność. Sól św. Agaty była również używana jako znak przyzywający Boga w czasie powodzi. W dniu św. Agaty święcono chleb i wodę, które w ludowej tradycji miały podobne zastosowanie jak sól.

Te święte znaki mogą być nieraz traktowane na sposób magiczny. Jedna z pań, zajmująca się drobnym przemytem mówiła, że do toreb ze szmuglowanym towarem wsypywała nieco soli św. Agaty, i jak mówiła, celnik nigdy nie wykrył szmuglowanych towarów. Modlitwa poświecenia soli, chleba i wody przypomina nam, że św. Agata jest u Boga szczególną orędowniczką w niebezpieczeństwie pożarów. Błagamy Boga, aby sól, chleb i woda za wstawiennictwem św. Agaty chroniły nas i nasze domostwa, mieszkania od niebezpieczeństw pożaru i od innych przeciwności. Są to tylko pewne znaki, przez które na drodze wiary i dzięki wstawiennictwu św. Agaty mamy przestęp do nieogarnionej łaski Bożej.