Pomniki Papieża

Sobotni wieczór, 3 czerwca 2000 roku na stałe wpisał się w pamięć wspólnoty polonijnej metropolii nowojorskiej, a szczególnie wiernych z parafii św. Macieja w Ridgewood. Zgromadzony tłum szczelnie wypełniał plac przykościelny i wylewał się ciżbą ludzka na ulicę. Zapadający zmrok rozświetlały płonące pochodnie. W pobliżu pomnika, jeszcze zakrytego papieską flagą, zgromadziły się poczty sztandarowe, delegacje organizacji polonijnych, zespoły śpiewacze, orkiestra, dzieci i dorośli w strojach ludowych. Odezwały się dzwony kościelne. A po odśpiewaniu hymnów Stanów Zjednoczonych i Polski zabrzmiał hejnał krakowski zagrany na trąbce. Trudno było powstrzymać potęgujące się wzruszenie, gdy dzieci ubrane w stroje ludowe zaczęły recytować wiersze, które dyktowała szczera miłość do papieża Jana Pawła II.

Po przemówieniach dorosłych nastąpiło odsłonięcie pomnika Jana Pawła II z racji 80 rocznicy urodzin. Pomnik został wykonany przez Władysława Dudka, artystę z Krakowa. Odsłonięcia dokonali ambasador Janusz Stańczyk, Dariusz Jadowski, konsul generalny RP w Nowym Jorku oraz ks. płk Henryk Polak, dziekan korpusu powietrzno- zmechanizowanego w Krakowie. Po ściągnięciu flagi papieskiej ukazał się posąg papieża, wykonany ze spiżu, w charakterystycznym geście wyciągniętych rąk. Radość zgromadzonego tłumu nie miała granic. Spontanicznie, wszyscy bez wyjątku, ze łzami w oczach i miłością w sercu śpiewali papieżowi „Sto lat” z racji 80 rocznicy urodzin. Przewodzili w tych śpiewach górale z New Jersey.

Ten pomnik byłby tylko martwą pamiątką w przestrzeni, jaka powstaje między nami a naszym rodakiem papieżem Janem Pawłem II, gdyby nie była ona wypełniona modlitwą, ożywieniem wiary i wzrostem miłości do wspólnego dziedzictwa, któremu na imię Polska. Pomnik przy kościele św. Macieja w Ridgewood jest widocznym znakiem wyżej wspomnianych wartości, które ożywiają polonijne wspólnoty wiary. Modlitwy, wiary i patriotyzmu nie zabrakło w czasie tych uroczystości. Modlitwom przewodniczył ks. Biskup Antoni Dydycz, ordynariusz diecezji drohiczyńskiej, który poświecił pomnik, a jeszcze wcześniej przewodniczył Mszy świętej w intencji Papieża, koncelebrowanej przez kilkudziesięciu księży z różnych części świata. W homilii ks. Biskup powiedział: „Nauczanie Jana Pawła II pogłębia naszą wiarę, daje nadzieje powrotu do Jezusa Chrystusa. Pragniemy, żeby to, co głosi przenikało do naszych serc i dusz.” Spiżowy pomnik będzie przypomnieniem orędzia, z jakim w imieniu Chrystusa przychodzi do nas nasz Papież.

Podobna uroczystość miała miejsce dzień później w Ozone Park, innej dzielnicy Nowego Jorku w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika, a to za sprawą ks. Andrzeja Gorczycy, który był odpowiedzialny za duszpasterstwo polonijne w tych dwóch parafiach. Potrafił zmobilizować swoich parafian i ludzi dobrej woli i razem z nim dokonać tak wspaniałego dzieła. Tylko ci, którzy podejmują się takiej pracy wiedzą, ile kryje się za tym poświecenia, trudu, samozaparcia. To dzięki temu wysiłkowi powstał jeszcze jeden znak przypominający nam wyciągnięte ręce Boga, który niesie nam miłość, dobro i zbawienie.

Tygodnik Niedziela, 2000 r.