Kalendarz nadziei

Przed nami magiczny punkt. Jest to tylko punkt, który w czasie nie zajmuje nawet jednej sekundy, jest jak gdyby poza czasem. Zaistnieje na styku, gdy rok 1995 stanie się rokiem 1996. Mimo, że zabraknie mu atrybutów materii, czasu, przestrzeni to jednak zapali on tysiące ogni sztucznych w wir zabawy pchnie miliony ludzi. Wśród nich zapewne będziesz i ty. Idąc na miejsce sylwestrowej zabawy zobaczysz na niebie tysiące gwiazd i księżyc, jeśli w tym czasie wypadnie na niego nocny dyżur. A w drodze powrotnej może powita cię wyłaniające się z poza domów poranne słońce.
Ciała niebieskie i harmonia ich ruchów decydują o tym, że w tej przestrzeni zamyka się cykl czasu na ziemi, który nazywamy rokiem. Żelazne prawa natury sprawiają, że nie możemy nic w tym zmienić. Nie możemy dodać ani ująć nawet jednej sekundy. Możemy się tylko wtopić w harmonijną symfonię Wszechświata i wraz z nim uwielbiać jego Stwórcę.
Ten dom czasu wykreowany przez prawa Wszechświata człowiek może urządzać na własną modłę. Ustawiać w nim meble jak mu się podoba. Dom czasu w różnych cywilizacjach, religiach ma wygląd trochę odmienny. Dla większości rozpocznie się rok 1996 inni liczą mniej a jeszcze inni mają za sobą kilka tysięcy lat liczenia. Dla jednych nowy rok zaczyna się zimą dla innych wiosną lub też jesienią. W urządzaniu tego domu świat został zdominowany przez prawa wywodzące się z tradycji chrześcijańskiej. Wg umownej daty 1995 lat temu narodził się Jezus Chrystus. Rozpoczęła się nowa era w dziejach ludzkości. Dzień narodzenia Chrystusa w pierwszych wiekach zaczęto obchodzić 25 grudnia. W cywilizacji rzymskiej w tych dniach obchodzono dni ku czci boga światła. Były to dni przesilenia słonecznego. Dzień stawał się coraz dłuższy, światłość zaczynała zwyciężać ciemność. Były to idealne dni na obchody święta narodzenia Jezusa Chrystusa. Chrystus pojawił się na świecie jako „światłość świata”. Jest to światłość duchowa, która rozświetla mroki duszy ludzkiej. Było to wspaniałe wykorzystanie symboliki światła ziemskiego i skierowania uwagi człowieka na światło spływające z nieba. W wartości, jakie wnosił Jezus Chrystus wprzęgnięto całe dziedzictwo człowieka zmierzające do odszukania prawdziwego światła, prawdziwego Boga.
Każde ważniejsze święto chrześcijańskie jest obchodzone przez osiem dni ma tzw. oktawę. Nowy Rok wypada w ostatni dzień Oktawy Bożego Narodzenia a więc pierwszy dzień nowego roku jest wpisany w uroczystości przypominające narodzenie Jezusa Chrystusa.
Nasze życie rozgrywa się w domu zbudowanym przez czas według praw Wszechświata, cywilizacji i religii. Jest tam miejsce na budowanie naszego prywatnego, własnego domu.Możemy go budować według własnych zamysłów, możemy w nim poustawiać wszystko tak jak się nam podoba. Ten dom jest dla nas najważniejszy, najbliższy, po prostu jest nasz. Budujemy go mozolnie układając cegiełki sekund, minut i dni. Gdy kończy się rok spoglądamy na ten dom. Chcemy wiedzieć jak on wygląda w całości. Może stawiamy sobie pytania; jak wykorzystałem cegiełki sekund, minut i dni. Towarzyszy temu świadomość, że nic nie mogę zmienić w czasie, który minął, najwyżej mogę wyciągnąć mądre wnioski na przyszłość.
1stycznia nie wyrwiesz kartki z kalendarza, jak to czyniłeś codziennie, ale wyrzucisz stary kalendarz a zawiesisz nowy. Wyrzucisz kalendarz, ale nie jesteś w stanie wyrzucić tego czasu, który masz za sobą, czy też cokolwiek w nim poprawić. To jest twoja historia, to jest twoje dziedzictwo. Widzisz cegiełki ułożone nie tak jak chciałeś, nie miałeś wyboru. Może przyjechałeś tu z konieczności, aby pomóc rodzinie, która została w Polsce. Jesteś tu, ciężko pracujesz a tęsknota za najbliższymi, żoną, dziećmi, rodzicami wypala ci serce. Rodzi się wtedy pytanie: Czy warto? Czy jest cena na odkupienie czasu rozłąki? Zapewne z tymi pytaniami zostaniesz sam, nikt za ciebie nie jest w stanie odpowiedzieć. Może choroba zmieniła ten wymarzony dom. Może w tym domu są puste miejsca. Zauważyłeś, że nie ma koło ciebie bliskich osób. Razem przeżywaliście ubiegłe święta. Miniony rok stał się dla nich nieubłagany, musieli udać się w najdalszą ludzką podróż. Pozostał po nich krzyk pamięci i nadziei. Może dotknęła cię ludzka zdrada i wydawało się ci, że runie cały dom.
Nawet, gdy dotknęło cię wiele niechcianych zdarzeń, to jednak twój dom stoi. Jest w nim wiele elementów, z których możesz być dumy, które układają się w kształt udanego życia. Odnajdując mądrość minionych dni możemy rozsądniej budować następny rok.
Wyrzucając stary kalendarz zawiesisz, nowy. Kalendarz nadziei, która przybiera formę różnorakich noworocznych życzeń. Wierzysz, że się spełnią. Mają one szansę spełnienia, jeśli będą poparte naszym wysiłkiem, jeśli swój własny dom będziemy budować w harmonii z prawami wszechświata, cywilizacji czy religii. Żyjemy w kręgu cywilizacji, która ma swe korzenie w Chrystusie. On jest alfą i omegą, początkiem i końcem wszystkiego. On sprawia, że z mądrze przeżytego przemijania rodzą się trwałe wartości, niezależne od czasu.
Kurier Plus, 1995 r.
