Jan Paweł II był dla wszystkich 

W czasie, gdy nasze myśli i serca zdążały na watykańskie wzgórze, aby być razem z papieżem Janem Pawłem II, który odchodził do swego Pana po wieczną nagrodę, wierni z parafii św. Franciszki de Chantal w Borough Park na Dolnym Brooklynie kładli fundament pod pomnik tego, który wyzwalał w nas tyle piękna, szlachetności i dobra oraz przemieniał nasze myśli i serca na miarę najszlachetniejszych porywów wiary. Ten fundament stawał się symbolem postanowień wielu, którzy w tych dniach podejmowali decyzję oparcia swego życia na fundamencie wartości, które głosił i życiem realizował Ojciec Święty Jan Paweł II.

Taki był początek budowania pomnika, który dziś napełnia serca wiernych wdzięczną pamięcią oraz mobilizuje do duchowego wysiłku i naśladowania świętości Papieża Jana Pawła II. Pomnik powstawał w Krakowie, a jego autorami są krakowscy rzeźbiarze Władysław Dudek i Mariusz Wasilewski. Pod koniec kwietnia, 850 kilogramowy odlew pomnika z brązu liniami Lufthansy dotarł do Nowego Jorku i został postawiony obok wejścia do świątyni Franciszki de Chantal. Parafianie i okoliczni mieszkańcy byli urzeczeni artyzmem jak i też wielkością pomnika. Jednak na uroczyste odsłonięcie trzeba było zaczekać do 11 czerwca 2005 roku.

Dzień poświęcenia był wielkim wydarzeniem nie tylko dla parafian Franciszki de Chantal, ale dla całej metropolii nowojorskiej. Zgromadził on ogromną liczbę wiernych i kapłanów. Byli także przedstawiciele władz polskich i polonijnych. Pierwotnie, poświęcenia pomnika miał dokonać arcybiskup Stanisław Dziwisz, jednak nominacja na stolicę arcybiskupią w Krakowie zmieniła plany, i w zastępstwie przybył ks. biskup Tadeusz Pieronek. Na uroczystościach był także obecny były ordynariusz diecezji Brooklyńskiej biskup Thomas Daily. W czasie uroczystości biskup Tadeusz Pieronek powiedział między innym: „Niech ten pomnik pozostanie dla potomności jako wyraz hołdu wielkiemu rodakowi, który rozsławił Polskę w świecie, i wielkiemu kapłanowi, który wniósł do Kościoła powszechnego ożywczą naukę Chrystusa w czasach, kiedy wielu ludzi woli czcić innych bożków”.

W czasie pięknej i podniosłej uroczystości, najbardziej wzruszający był moment odsłonięcie pomnika, którego dokonali biskup Tadeusz Pieronek, biskup Thomas Daily oraz proboszcza parafii Franciszki de Chantal ks. kan. Andrzej Kurowski. W pierwszym momencie odsłonięcia ukazała się wyciągnięta ręka papieża. Na placu zapanowała przejmująca cisza, która nagle przerodziła się w burzę oklasków. Towarzyszyło temu ogromne wzruszenie, tak że niektórzy nie mogli powstrzymać łez.

Na zakończenie uroczystości, na ulice miasta wyszła procesja ku czci Matki Bożej Fatimskiej, jakże bliskiej naszemu Papieżowi. W procesji wzięły udział, jak gdyby dwie społeczności. Jedną stanowili ci, którzy trzymając w rekach zapalone świece szli z figurą Matki Bożej. W drugiej grupie byli przypadkowi widzowie, którzy z nieukrywanym zadziwieniem patrzyli na nieprzeliczoną rzeszę wiernych idących procesji. Byli to w przeważającej mierze Żydzi, którzy stanowią większość w tej dzielnicy Nowego Jorku. Wielu z nich ma ciepłe wspomnienie o papieżu i nie dziwią się, że pomnik stanął w ich sąsiedztwie. Trafnie podsumował te odczucia ks. Andrzej Kurowski mówiąc o pomniku: „Jest on znakiem dla wszystkich naszych sąsiadów. Papież Jan Paweł II był dla wszystkich”.

Tygodnik Niedziela, 2005