|

043. Pani Freemann pęka z dumy

Pani Freemann pęka z dumy. „Czy słyszałaś o moim synu Louie” -pyta swoją przyjaciółkę„ Nie. A co jest z twoim synem?” „Chodzi do psychiatry. Ma wyznaczone dwie wizyty w tygodniu.”- odpowiada chełpliwie pani Freemann. “I co, to jest dobrze?”- pyta przyjaciółka. „Oczywiście, że jest dobrze. Płacę dwadzieścia dolarów za godzinę, pomyśl, tylko dwadzieścia dolarów! Ale za to przez cały ten czas syn mówi tylko o mnie”- z dumą kończy pani Freemann.

Człowiek może być tak opanowany egoizmem, że bez względu na okoliczności, za wszelką cenę chce koncentrować uwagę na sobie.