997. Ostatni w kolejce

         Autobus pełen ludzi, którym natura poskąpiła urody uległ wypadkowi i wszyscy zginęli. Niebawem stanęli w kolejce przed swoim Stwórcą. A Ten, chcąc im wynagrodzić ziemskie cierpienia spowodowane tym brakiem dał im możliwość wyrażenia swego życzenia za nim wejdą do raju.

            Pierwsza kobieta odpowiada: „Chciałabym być piękna”. Bóg pstryknął palcami I życzenie zostało spełnione. Następna poprosiła o to samo. Znowu pstrykniecie i stał się cud. To życzenie powtarzało się ciągle I było ciągle spełniane. Wszyscy zachowywali się podobnie z wyjątkiem jednego mężczyzny, ktory na końcu kolejki tarzał się po ziemi I śmiał się do rozpuku. W końcu i na niego przyszła kolej. Bóg zapytał go: „Jakie jest twoje życzenie?” A ten cicho odpowiedział: „Spraw, aby oni wszyscy znowu stali się brzydcy”.