993. Być światłem
Przed laty zbudowano w Szwajcarii na wysokiej górze mały kościółek. Mieszkańcy okolicznych dolin dbali o piękny wygląd swojej świątyni. Jedynym mankamentem był brak w światła w kościele. Było on, bowiem zbudowany z dala od linii elektrycznej i z tego powodu były trudności z doprowadzeniem prądu.
Jednak każdej niedzieli, okoliczni mieszkańcy mogli obserwować ciekawe zjawisko. Gdy rozlegał się głos dzwonu kościelnego, wtedy wierni zdążali do maleńkiego kościółka i nagle kościół wypełniał się światłem. Otóż mieszkańcy przybywali do kościoła ze swymi latarniami i stawiali je na specjalnych półkach umocowanych na ścianach wokół kościoła. Jeśli do kościoła przyszło niewielu wiernych, wtedy światło było słabo widoczne w okolicznych miejscowościach. Jeśli zaś kościół był wypełniony wiernymi, wtedy światło wylewało się olbrzymimi strumieniami na zewnątrz i było widziane z bardzo daleka.
Chrystus gromadzi nas w Kościele, abyśmy mając w sobie Jego światło mogli jeszcze wyraziściej świadczyć o Nim w dzisiejszym świecie.