|

913.Ziarno prawdy

Cesarz chiński zwołał do siebie mło­dzieńców swego cesarstwa. Był wśród nich Young Ling. Każdy mło­dzieniec, który przybywał do pałacu cesarza otrzymywał przy wejściu maleńkie ziarnko. Cesarz zwrócił się do zebranych młodzieńców tymi słowami: „Następca mojego tronu stoi między wami. Każdy z was otrzymał ziarenko. Ono zadecyduje o waszej przy­szłości. Posadzicie to ziarenko i pielęgnujcie je tak, aby wydołało owoc, z którym po ro­ku czasu wrócicie do mojego pałacu”.

Ling wrócił do domu i napełnił doniczkę najlepszą ziemią i zasiał w niej otrzymane ziarnko. Każdego dnia podlewał swój za­siew i wystawiał doniczkę na najbardziej nasłonecznione miejsce. Rankiem biegł do doniczki z nadzieją, że zobaczy wybijającą się z ziemi roślinkę. Dni mijały a z ziarenka nic nie wyrastało. Ling stosował różnego ro­dzaju nawozy. Wszystko jednak zdało się na nic, po miesiącach wytrwałej pracy w do­niczki nic nie wyrosło.

W końcu przyszedł dzień stawienia się młodzieńców u cesarza z owocem, jaki wy­dało powierzone im ziarno. Ling nie miał żadnego owocu i trochę wstydził się stanąć przed cesarzem z pustymi rękami. Ale mat­ka nalegała, mówiąc: „Ling nie masz się czego wstydzić. Zrobiłeś wszystko, o co cię proszono. Idź do pałacu i powiedz uczciwie, jaki jest rezultat twojej pracy”.

Kiedy Ling przybył do pałacu, zdumiony patrzył na wspaniałe kwiaty i dorodne owo­ce jakie przynieśli pozostali młodzieńcy. Zmieszany i zawstydzony stanął w kącie, z tyłu zgromadzonego tłumu. Cesarz prze­glądał dokładnie przyniesione doniczki z różnorodnymi roślinami. Ling znierucho­miał ze strachu, gdy wzrok cesarza zatrzy­mał się na nim. „Ej, ty tam kącie, podejdź bliżej”- powiedział cesarz. Zawstydzony Ling niechętnie podszedł do cesarza. Nie­którzy młodzieńcy podśmiewali się z niego, widząc pustą doniczkę. „Jak masz na imię”- ­zapytał cesarz. „Ling, wasza wysokość”- ­odpowiedział zalękniony chłopiec. Cesarz ukłonił się Lingowi i powiedział: „Rok te­mu, każdemu z was dałem ugotowane ziar­no, które nie mogło wydać owocu. Ale dzi­siaj widzę w waszych doniczkach wszelkie rodzaje roślin, jakie rosną w naszym kraju. Jedynie Ling w swej prawości i uczciwości przyniósł pustą doniczkę, narażając się na wyśmianie i kpiny. Ta prawość i szacunek dla prawdy jest znakiem jego szlachetności. Oddajcie pokłon Lingowi, przyszłemu cesa­rzowi królestwa”. (ze strony internetowej Afterhours Inspirational Stories).