874.Przegapić spotkanie
William Barclay w komentarzu do Ewangelii św. Jana opowiada historię dwóch wybitnych ludzi, którzy byli bardzo bliskimi przyjaciółmi. Byli nimi: T. E. Lawrence i Thomas Hardy. Gdy Lawarence służył w Anglii w lotnictwie jako niższy rangą oficer mógł regularnie odwiedzać Thomasa Hardy. Podczas jednej z takich wizyt była obecna pani burmistrz miasta Dorchester, która poczuła się znieważona, że musi zasiadać przy wspólnym stole z żołnierzem tak niskiej rangi. Zdegustowana powiedziała w języku francuskim do żony Thomasa Hardy: „Jeszcze nigdy w życiu nie zasiadałam do herbaty z prostym żołnierzem”. Pani major nie miała pojęcia, że Lawarance, już wtedy był sławnym człowiekiem. Lawarence, z odrobiną ironii powiedział doskonałą francuszczyzną: „Przepraszam bardzo, czy mógłbym służyć jako tłumacz? Ponieważ pani Hardy nie zna francuskiego”.
Czy rozpoznajemy wielkość Chrystusa, który zasiada z nami przy stole eucharystycznym?