|

866. Głód sztuki

W 1885 r. Vincent van Gogh odwiedził muzeum w Amsterdamie, gdzie pragnął zobaczyć znany obraz Rembrandta „Żydowska narzeczona”. Gdy pragnieniu stało się zadość, powiedział: „Gotów byłbym oddać dziesięć lat mojego życia za możliwość oglądanie tego obrazu przez dwa tygodnie o suchym chlebie i wodzie. Moim pierwszym głodem nie jest pokarm dla ciała, tego rodzaju głód cierpiałem wiele razy. Pragnienie malowania jest we mnie o wiele silniejsze niż posiadanie pieniędzy, kiedy otrzymuję trochę pieniędzy, to szukałem modeli i wydając na to wszystkie pieniądze”. Jesteśmy zdolni na wielkie wyrzeczenia, aby zdobyć wyższe wartości.

A gdy człowiek potrafi podporządkować wszystko pragnieniu chleba niebieskiego, którym jest Jezus, wtedy nawet śmierć staje się zyskiem.