|

852.Tylko Bóg nas może uratować

Doświadczony kapitan wybiera się z młodą załogą w daleki morski rejs. Przed wypłynięciem kapitan zatrzymał się na chwilę w skupieniu i po krótkiej modlitwie  wydał rozkaz wypłynięcia. Młodsi żeglarze, widząc skupionego na modlitwie kapitana, wymieniali między sobą kpiące uwagi na jego temat.  Po kilku godzinach żeglowania, niespodziewanie pojawiły się czarne chmury na niebie i sztorm zakołysał żaglowcem. Żeglarze zmagają się z ogromnym wiatrem, ale widzą, że burza się wzmaga i lada moment ich statek zatonie. Przerażeni żeglarze wyzywają Bożego imienia.  A jeden z nich podbiega do kapitana i mówi: „Panie kapitanie toniemy, tylko Bóg nas może uratować, módlmy się razem o ocalenie”. Kapitan jednak spokojnie odpowiada: „Ja modliłem się przed wypłynięciem, kiedy morze było spokojne, a teraz zaś muszę robić wszystko, aby przeciwstawić się sztormowi i uratować nasz statek”.

Jeśli nie szukamy Boga w spokojnych chwilach naszego życia, prawdopodobnie nie znajdziemy Go, gdy przygniatać nas będą różnego rodzaju nieszczęścia. Jeśli zaś nauczymy się szukać Boga i ufać Mu w spokojnym czasie na pewno odnajdziemy Go w chwilach życiowych prób.