|

666. Więzienna przemiana

Michała został osadzony w więzieniu za poważne wykroczenie. Po ośmiu latach odosobnienia zadano mu pytanie: „Jeśli w pierwszych dniach więzienia, ktoś zaproponowałby ci narkotyk po zażyciu którego zapadłbyś w sen, trwający przez cały okres twojej kary, czy przyjąłbyś ten narkotyk?”  „Dzisiaj mogę odpowiedzieć, że wtedy zażądałbym podwójnej dawki, aby się nigdy nie obudzić. Ale teraz nie zażyłbym tego narkotyku”. „Dlaczego nie?” „Ponieważ okres więzienia był dla czasem zdobywania mądrości. Zmieniłem się. Myślę, że jestem teraz człowiekiem bardziej pokornym i mądrzejszym (…).: „Bez wiary w Boga mogłem utracić nadzieję, a bez nadziei załamałbym się”.