639. Czy pan jest Bogiem?
Po zakończeniu drugiej wojny światowej większość europejskich krajów leżało w gruzach. W wielu miastach panowała nędza i głód. Można było spotkać na ulicach małe osierocone dzieci, które wygłodzone szukały czegokolwiek do zjedzenia. Pewnego chłodnego i zamglonego dnia, w porannych godzinach jedną z londyńskich ulic jechał samochodem amerykański żołnierz. Nagle zauważył małego chłopca, który z nosem przyklejonym do szyby wystawowej obserwował jak piekarz miesił ciasto i robił z niego małe bułeczki. Wygłodniały chłopiec wodził wzrokiem za każdym ruchem piekarza. Żołnierz zatrzymał się, wysiadł z samochodu i cicho podszedł do chłopca. Przez zaparowane okno widział piekarza, którzy wyciągał z pieca pachnące bułki i kładł na półce przy oknie wystawowym. Na ten widok chłopiec przełykając ślinę i głęboko westchnął. Poruszyło to serce zahartowanego w bojach żołnierza. „Synu… czy chciałbyś dostać tę bułkę?”- zapytał żołnierz. Chłopiec przestraszył się, i jąkając się powiedział: „O tak… tak… chciałbym… chciałbym… ” Żołnierz wszedł do piekarni i kupił całą torbę słodkich bułek. Po czym wrócił do chłopca i z uśmiechem podał apetyczne bułki, mówiąc: „To dla ciebie”. Po czym odwrócił się i zdążał w kierunku samochodu, ale nagle poczuł, że ktoś mocno pociągnął go z tyłu za ubranie. Odwrócił się, i wtedy usłyszał nieśmiałe słowa chłopca: „Proszę pana, czy pan jest Bogiem?” (Charles Swindoli: Improving Your Serve).
Mały chłopiec w dobroci człowieka dopatrywał się obecności Boga. Przez niego przemówiło doświadczenie ludzkości, które mówi, że Bóg jest najwyższym dobrem, i że wszelkie dobro w Nim bierze początek.