|

605. Jestem bramą owiec

John Kellman w książce „Ziemia Święta” opisuje jedną z zagród, do której na noc zapędzano owce. Naokoło była ona ogrodzona murem z kamieni na wysokość około 120 cm. Wejście do zagrody nie miało bramy. Kellman pisze, że pewnego dnia turysta, oglądając w okolicach Hebronu zagrodę dla owiec zapytał siedzącego w pobliżu pasterza: „Gdzie jest brama do tej zagrody?” Pasterz odpowiedział: „Ja jestem bramą”. Po czym wyjaśnił co to znaczy. Po zapędzeniu na noc owiec, kładzie się w wejściu do zagrody. I tym sposobem żadna owca nie może wyjść z zagrody i żadne dzikie zwierze nie może wejść do środka, nie przechodząc przez pasterza. Zapewne taki obraz był znany Jezusowi,  gdy mówił o sobie, że jest bramą owiec.