532. Też chciałbym być takim bratem
Przed sklepem zatrzymał się luksusowy samochód, z którego wysiadł mężczyzna i udał się po zakupy. Gdy wrócił zobaczył przy samochodzie biednie ubranego chłopca, w oczach którego widać było ciekawość i zazdrość.
„Czy to pana samochód?- pyta chłopiec.
-Tak.
-Jest wspaniały. Ile pan za niego zapłacił?
-Chłopcze, nie bądź taki ciekawy. Nie wiem ile zapłaciłem.
-To znaczy, że kupiłeś tak dobry samochód i nie wiesz ile kosztuje.
-Chłopcze, ja go nie kupiłem. Otrzymałem go w prezencie od brata.
-To znaczy, że brat dał ci go za darmo i ty nie zapłaciłeś ani grosza?
-To prawda.
„Ja też chciałbym…. -Rozpoczęte przez chłopca zdanie, dokończył właściciel samochodu -mieć taki samochód”. Chłopiec potrząsnął głową i dodał: „Nie, chciałbym być takim bratem.
Wtedy właściciel samochodu zrozumiał, że ten mały chłopiec w obdartym ubraniu ma więcej miłości w sercu niż on, i że ma poprawniejsze podejście do dóbr materialnych. Ten chłopiec chciał mieć dobra materialne, aby służyć innym.