519. Dostojewski o syberyjskim zesłaniu
Rosyjski pisarz Fiodor Dostojewski w wieku 25 lat napisał pierwszą powieść pt. „Biedni ludzie”, która przyniosła mu rozgłos i postawiła go w rzędzie najwybitniejszych pisarzy. W 1849 r. Dostojewski został aresztowany z udział w kółku pietraszewców i skazany na karę śmierci. Tuż przed egzekucją został ułaskawiony, a karę śmierci zamieniono na cztery lata katorgi syberyjskiej i służbę wojskową. Na zesłaniu Dostojewski przeżył duchową przemianę. Dziesięć lat udręki były dla niego okresem wzrostu duchowego, mocy i autorytetu. Ilekroć ktoś zadawał mu pytanie, jakim prawem wypowiada się w imieniu ludu i pisze o nim, on podnosił nogawkę spodni i pokazywał blizny, jakie pozostały po więziennych łańcuchach. A tym, którzy okazywali mu współczucie ze względu na cierpienia, jakie przeszedł na zesłaniu, odpowiadał: „Więzienie ocaliło mnie. W więzieniu stałem się całkiem nowym człowiekiem. Syberyjskie i więzienne udręki przemieniły się dla mnie w wielką radość. Tylko tam byłem w stanie prowadzić czyste życie i zakosztować prawdziwego szczęścia. Tam jasno poznałem, kim jestem i tam nauczyłem się rozumieć Chrystusa. To była dobra szkoła. Umocniła moją wiarę i otwarła oczy na miłość tych, którzy w cierpliwości przyjmowali cierpienie.”