508. Czy pozwalasz mówić Bogu
Do metropolity Antoniego Blooma przyszła kobieta i powiedziała, że przez czternaście lat modliła się nieustannie i nie odczuła szczególnej obecności Boga w swoim życiu. Metropolita zadał jej pytanie: „A gdy się modliłaś, czy dałaś Bogu szansę, żeby wszedł w twoje słowa?” „Nie, ja cały czas do Niego mówiłam. Czy to nie jest modlitwa?”- pyta kobieta. „Sądzę, że nie”- pada odpowiedź. „Radziłbym ci- kontynuuje metropolita- piętnaście minut dziennie usiąść w skupieniu przed obliczem Boga”.
Kobieta usłuchała tej rady. Po niedługim czasie zjawiła się u metropolity ponowienie i powiedziała: „To nadzwyczajne, gdy tylko mówię słowa modlitwy, nic nie czuję. Ale gdy w milczeniu usiądę przed Bogiem i słucham Go, wtedy czuję, jak mnie wypełnia Jego wszechpotężna obecność”.