|

286. Dobro odbite w twarzy

W roku 1858 Matka Boża objawiła się w Lourdes Bernadettcie   Soubirous. Osiem lat po tych wydarzeniach Bernadetta wstąpiła do nowicjatu sióstr w Nevers i tam pozostała aż do swojej śmierci. Zmarła 16 kwietnia 1879 r. a jej ciało zostało pochowane w klasztornym ogrodzie. W roku 1909 rozpoczęto proces informacyjny przed beatyfikacją s. Bernadetty. Według przepisów kościelnych trzeba było dokonać tak zwanego  „rozpoznania ciała zmarłej”, które miało miejsce 22 września 1909 r. Przy świadkach zdjęto wieko trumny. Wszyscy ujrzeli wtedy zdumiewający widok idealnie zachowanego ciała Bernadetty. Z jej lekko uśmiechniętej twarzy promieniowało dziewicze piękno, oczy miała zamknięte, jakby była pogrążona w spokojnym śnie. Głowa lekko pochylona na lewo , skóra w idealnym stanie przylegająca do mięśni, ręce złożone na piersi, pod skórą można było zauważyć zarys żył, paznokcie u rąk i nóg były w doskonałym stanie. Na koniec lekarze potwierdzili doskonały stan ciała: „Zredagowaliśmy to świadectwo zgodnie z prawdą. Podpisali: doktor Ch. David, lekarz chirurg, doktor A. Jordan, lekarz”. Komentując to zadziwiające zjawisko o. Andre Ravier podkreśl, że grób Bernadetty znajdował się w bardzo wilgotnej glebie, co sprzyjało szybkiemu rozkładowi ciała, a pomimo to zostało ono zachowane w idealnym stanie.

Drugie rozpoznanie ciała miało miejsce w czasie procesu beatyfikacyjnego 3 kwietnia 1919 roku w obecności biskupa, burmistrza, policji, reprezentantów rady miejskiej i członków trybunału diecezjalnego. Dokumenty z tego rozpoznania pokrywają się z opisami pierwszej ekshumacji. Trzeciego rozpoznania dokonano 18 kwietnia 1925 roku. Szef komisji lekarskiej Dr Comte pisze o idealnym stanie ciała. Pisze m.in. o stanie wątroby: „Ten organ, tak przecież kruchy i delikatny, powinien bardzo szybko ulec rozpadowi albo zwapnieniu i stać się twardy. Tymczasem przecinając go, w celu pobrania relikwii, odkryłem, że posiada konsystencję elastyczną i normalną. Natychmiast pokazałem asystentom mówiąc, że ten fakt nie wydaje się być porządku naturalnego”. Ciało s. Bernadetty złożono w przeźroczystym sarkofagu, który umieszczono w sali, gdzie Bernadetta po raz pierwszy opowiedziała szczegółowo o objawieniach Matki Boże w Lourdes. Do dziś ciało Bernadetty nie zostało dotknięte zepsuciem.

Rzeczywiście, jak powiedział dr Comte „ten fakt nie wydaje się być porządku naturalnego”. To cud, który ukazuje ogromną przemianę człowieka, który staje w obliczu Boga, napełnia się Nim. Cudownie zachowany wyraz twarzy św. Bernadetty jest pewnego rodzaju znakiem, że człowiek, żyjący Bogiem, przechodząc nawet przez bramę śmierci nie traci radości i szczęścia.