|

1191. Skuteczność głoszenia Dobrej Nowiny

Mały chłopiec zapragnął spotkania z Bogiem. Doszedł do wniosku, że stanie się to możliwe, gdy wyruszy w daleką podróż. Włożył do plecaka trochę kanapek i kilka butelek napoju i wyruszył w drogę. Nie odszedł daleko, gdy spotkał starszą kobietę. Siedziała cicho w parku i przyglądała się gołębiom. Chłopiec usiadł przy niej i otworzył swój plecak, szukając czegoś do zjedzenia. Zauważył jednak, że kobieta wygląda na głodną. Dał jej zatem kanapkę. Przyjęła z wdzięcznością i uśmiechnęła się do chłopca. A uśmiech był tak piękny, że chłopiec chciał go ujrzeć drugi raz. Poczęstował ją napojem. Uśmiech wdzięczności był jeszcze piękniejszy. Chłopiec był zachwycony. Przesiedzieli całe popołudnie jedząc i śmiejąc się. Zrobiło się późno, chłopiec musiał wracać do domu, ale zanim odszedł, serdecznie uściskał staruszkę. Uśmiechnęła się do niego jak nigdy dotąd.

Chłopiec wrócił do domu trochę później niż zwykle. Gdy tylko otworzył drzwi domu matka zauważyła na jego twarzy ogromne szczęśćcie. „Co robiłeś dzisiaj”- zapytała. „Miałem spotkanie z Bogiem”- odpowiedział. Ale zanim matka zdążyła cokolwiek powiedzieć chłopiec kontynuował: „Ty wiesz co. Ona ofiarowała mi najpiękniejszy uśmiech jaki kiedykolwiek widziałem”. W tym samym czasie wróciła do domu także kobieta. Jej syn był zaskoczony, gdy zobaczył na jej twarzy anielski uśmiech. „Mamo, co się stało, że twoją twarz rozjaśnia tak cudowny uśmiech”- zapytał syn. „Miałam dzisiaj lunch z Panem Bogiem” – odpowiedziała. Ale zanim syn cokolwiek zdążył powiedzieć ona dodała: „Czy ty wiesz, że był on dużo młodszy niż się spodziewałam”.

Istotą skuteczności głoszenia Dobrej Nowiny jest przepojenie jej pokojem i miłością.