1187.„Za późno, miłość już przeminęła”
Robert Keeshan opowiada historię małej dziewczynka, która z niecierpliwością czekała na powrót rodziców z pracy. Chciała opowiedzieć im ekscytujące przygody jakie miały miejsce w czasie zabawy w piaskownicy. Wreszcie rodzice wracali do domu. Podekscytowana dziewczynka zaczynała opowieść, ale rodzice zmęczeni i zestresowani pracą, mówili dziecku: „Nie teraz skarbie. Jestem zajęty. Idź podglądaj telewizję”. Najczęściej w amerykańskich domach powtarza się: Idź pooglądaj telewizję. Jeśli nie teraz, to kiedy? Później. Dla wielu to później może nigdy nie przyjść. Wielu rodziców na zawsze traci szansę porozumienia z dziećmi. Dajemy jej modne ciuchy i gry komputerowe, ale nie dajemy tego, czego ona potrzebuje najbardziej, to jest naszego czasu. Obecnie ma ona piętnaście lat, w jej oczach widać obojętność, gdy ją pytamy: Kochanie, czy chciałabyś z nami usiąść i porozmawiać?” Za późno. Miłość już przeminęła (Sermon Illustrations, 1999).