1181. Szukanie jedności
Piątego marca 2003 roku trzynastoletni chłopiec Yuval Mendelevich po zajęciach szkolnych wsiadł do autobusu, wyciągnął telefon komórkowy i zadzwonił do ojca. Rozmowa została nagle przerwana. „Tatusiu, kocham cię” -to były ostatnie słowa jakie usłyszał ojciec. W niedługim czasie ojciec dowiedział się jaki był powód nagle przerwanej rozmowy. Syn zginął wraz siedemnastoma innymi pasażerami autobusu, który zostali wysadzony w powietrze przez samobójczy atak terrorystyczny. Miało to miejsce w Hajfie na ulicy Moria. Według tradycji wzgórze Moria jest miejscem, gdzie Abraham miał złożyc Bogu w ofierze swego jedynego syna Izaaka. W zamachu zginęli zarówno Żydzi jak i Arabowie. Zrozpaczony ojciec założył stronę internetową, aby opowiedzieć światu o swej miłości do syna, podzielić się bólem, opowiedzieć o pięknie życia i pokazać jak bezcelowa jest ślepa nienawiść.
Tak wiele zła nagromadziło się w tym świętym zakątku ziemi. Nienawiść zdaje się królować na drogach Ziemi Świętej, jeżąc się lufami karabinów. I pomyśleć, że to na tej ziemi padły najpiękniejsze słowa miłości, na tej ziemi stanął krzyż, który stał się znakiem bezgranicznej miłości. On dał początek wspólnocie, o której w pierwszych wiekach chrześcijaństwa mówiono: popatrzcie jak oni się miłują. A należeli do tej wspólnoty Żydzi, Grecy, Rzymianie i inni.