|

1144. „My chcemy Boga”

W drugiej połowie roku 1980 uczniowie Zasadniczej Szkoły Rolniczej w Miętnem, parafia Garwolin zawiesili w swoich klasach krzyże. Po ogłoszeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku władze szkole zostały przymuszone do usunięcia krzyży. Działania te spotkały się z oporem uczniów i samorządu szkolnego ZSR, którzy 19 grudnia 1983 r. wystosowali petycję do dyrektora szkoły domagając się wyjaśnienia przyczyn zdjęcia krzyży i żądając ich ponownego zawieszenia. Tego samego dnia odbył się apel, na którym dyrektor wyjaśniał, dlaczego to czyni. Dyrektorskie brednie napotkały na zdecydowany sprzeciw uczniów, którzy na znak protestu zaczęli śpiewać pieśń „My chcemy Boga”. Pod wpływem nacisku Wojewódzkiego Komitetu PZPR i władz oświatowych, 9 stycznia 1984 roku, dyrektor szkoły na porannym apelu starał się przekonać uczniów o słuszności decyzji usunięcia krzyży ze szkoły. Odpowiedzą uczniów był śpiew pieśń „My chcemy Boga”. Następnego dnia przewodnicząca samorządu szkolnego ZSR poinformowała opiekuna samorządu o rozpoczęciu od dużej przerwy protestu polegającego na nie uczestniczeniu w zajęciach lekcyjnych, aż do czasu wyjaśnienia faktu zdjęcia krzyży w szkole. Ponowiła żądanie uczniów ponownego zawieszenia krzyży. W proteście wzięło udział ok. 500 uczniów. W czasie protestu uczniowie śpiewali pieśni religijne.    

12 stycznia krzyże zostały przekazane delegacji młodzieży oraz dwóm nauczycielom celem przewiezienia ich do kościoła w Garwolinie. Grupa uczniów udała się pieszo do Garwolina by uczestniczyć w akcie przekazania krzyży. 19 lutego, podczas wywiadówki w ZSR rodzice zawiesili krzyże na korytarzach i w niektórych pracowniach. Następnego dnia krzyże ponownie zdjęto i przekazano na plebanię w Garwolinie. Zdeponowano je u emerytowanego organisty, gdyż proboszcz i wikariusz odmówili ich przyjęcia. 21 lutego – w godzinach rannych księża z Garwolina przywieźli krzyże do szkoły i wręczyli młodzieży, która zawiesiła je w salach. Jednakże decyzją dyrektora ZSR ponownie zostały zdjęte. Biskup Mazur w komunikacie zapowiedział wystąpienie do najwyższych władz państwowych o zezwolenie na pozostawienie krzyży w miejscach, gdzie są powieszone, zwrócono się do wiernych o składanie podpisów pod protestem oraz modlitwę w intencji obecności krzyża „Gdzie Polska uczy się i pracuje”.

29 lutego uczniowie ponownie zawiesili krzyże. 1 marca usunięto krzyże. Rozpoczęła się akcja protestacyjna uczniów, którzy zgromadzeni w holu szkoły odmawiali różaniec i śpiewali pieśni religijne. Po czym młodzież wyruszyła do kościoła w Garwolinie. 7 marca około 300 uczniów rozpoczęło strajk okupacyjny w gmachu szkolnym. Do akcji zlikwidowania strajku skierowano kompanię ZOMO z Siedlec oraz kompanię ZOMO z Warszawy. Uczniowie zostali zmuszeni do opuszczenia budynku. W kościele w Garwolinie zaczęły bić dzwony, zgromadzeni wierni rozpoczęli marsz w kierunku Miętnego, ale zostali w drodze zatrzymani przez ZOMO.

W kolejnym piśmie do wojewody biskup Mazur ubolewa nad sytuacją młodzieży oraz zawieszeniem zajęć w szkole, jak również nad użyciem ZOMO przeciwko młodzieży udającej się do Garwolina. Zwrócił się o ponowne zawieszenie krzyży, a wymuszanie na rodzicach oświadczeń o uznaniu świeckości szkoły – jako warunek przyjęcia dziecka do szkoły, uznał za akcję niesprawiedliwą i brutalną presję na sumienie ludzi. W dniach 4 i 5 kwietnia odbyły się spotkania wojewody z biskupem, na którym doszło do pewnych uzgodnień. Zakazano żądania wspomnianych oświadczeń od rodziców. Zawieszono krzyż w bibliotece szkolnej. Zaniechano restrykcji wobec młodzieży protestującej. Zajęcia w szkole rozpoczęto 9 kwietnia 1984 roku. Komuniści rzadko dotrzymywali słowa. Tak i w tym wypadku komunistyczne represje dotknęły niektórych nauczycieli i uczniów.