|

1083. List Anny

            Anna Nelson była życzliwą, pełną życia młodą kobietą z Południowej Dakoty. Zdolna, pełna inicjatywy zdobyła pozycję cenionego brokera dla firmy Cantor Fitzgerald. Jak zawsze pogodna i uśmiechnięta zasiadła przy swoim biurku na 104 piętrze Worold Trade Center feralnego dnia 11 września 2001 roku. Anna Nelson liczyła wtedy 30 lat.

            Po tym tragicznym dniu, przyjaciele zapakowali jej rzeczy i przesłali do jej rodziców w Dakocie Południowej. Rodzice przejrzeli jej ubrania i papiery, laptop zaś schowali w piwnicy, gdzie pozostawał przez trzy lata. Pewnego jesiennego dnia zdecydowali się włączyć komputer Anny. Znaleźli tam fotografie, notatki, gry. Jeden z plików był zatytułowany „Top 100”. Rodzice nie zwrócili na to uwagi, bo myśleli, że jest tam muzyka. Jednak po paru miesiącach otworzyli ten plik. Znaleźli w nim listę najważniejszych celów- postanowień życiowych córki. Ukazuje ona dojrzałą postawę młodej kobiety i jej poważne podejście do życia we wszystkich jego aspektach. Tej nocy rodzice ze wzruszeniem czytali listę Anny, której duchową obecność wyczuwali przy sobie.

            Niektóre postanowienia odnosiły się do zdrowia i rozwoju osobowości: 2. Dbaj o zdrowie. 13. Zawsze staraj się wszystko robić lepiej. 14. Czytaj każdego dnia. 30. Spaceruj- ćwicz. 35. Pij wodę. Inne postanowienia dotyczyły rzeczy, których chciała się nauczyć: 5. Zrobić narzutę. 9. Nauczyć się obcego języka. 19. Nauczyć się gotować. 20. Poznawać sztukę. Jeszcze inne postanowienia, mówią o tym jak Anna pragnęła być lepsza córką, przyjacielem, siostrą, człowiekiem: 3. Dochowuj tajemnicy. 11, Nie wstydź się tego, kim jesteś. 12. Zachowaj godność. 18. Udzielaj się w akcjach dobroczynnych. 23. Spędzaj więcej czasu z rodziną. 24. Pamiętaj o urodzinach. 32. Miej czas dla przyjaciół. Ostatni, 37 punkt nie był zapisany.

            Ojciec Anny czytając listę wartości, według, których starała się żyć ich ukochana córka powiedział: „Nie zobaczysz na tej liście Corvetty w garażu, ani innych rzeczy materialnych, które pragną posiadać ludzie w jej wieku. Anna poznała i ceniła wartości, które pozwalają mądrzej przeżyć życie”. Zaś Matka Anny dodaje: „Jej lista celów i postanowień życiowych mówi, jak mamy żyć. Staram się tak żyć, a to uwalnia mnie od zmartwienia i zgryzoty (The New York Times, May 17, 2006).

            Bóg pisze dla nas najważniejsze cele- punkty. W ich perspektywie dopisujemy własne. Biblia, mówiąc o końcu świata przypomina nam, że przyjdzie moment, że nie dopiszemy ostatniego punktu. Ale to nie jest takie istotne, najważniejsze, abyśmy wcześniej zapisane punkty- postanowienia wyplenili treścią naszego życia, a wtedy perspektywa końca świata zrodzi nadzieję nowego życia.