|

1041. Dzielić się przeżyciami

W małżeństwie pojawiły się problemy. Żona uważała, że nieczuły mąż powinien zasięgnąć rady psychologa. Mąż nie chciał się na początku zgodzić, ale w końcu uległ. Po kilku minutach rozmowy psycholog powiedział, że pacjent powinien dzielić się swymi przeżyciami, odczuciami z żoną. „Jak pan doktor może tak mówić? Ja cały czas to robię”- odpowiada pacjent. Doktor chcąc, aby pacjent był obiektywny w ocenie, pytał dalej: „A w jaki sposób dzielisz się swymi przeżyciami z żoną?” „No dobrze. Zawsze jej powtarzam, że mówi za dużo, że wydaje za dużo pieniędzy, że martwi się niepotrzebnie, i że zrzędzi za dużo. Panie doktorze, co więcej mogę zrobić?” (Connections, wrzesień 2005 r.).

W ewangelicznej przypowieści o pracownikach w winnicy wszyscy otrzymali jednakową zapłatę, bez względu na długość pracy. Ci, co pracowali najdłużej są zgorszeni takim potraktowaniem. Gospodarz mówi, że nie krzywdzi ich, że jest sprawiedliwy. Po prostu patrzy on z perspektywy potrzeb człowieka, z perspektywy miłosierdzia. Historia małżeńska jest także wezwaniem do spojrzenia na rzeczywistość z perspektywy bliźniego, i wtedy dopiero można sprawiedliwie ocenić siebie i bliźniego.