|

1009. „Ktoś jak anioł z nieba”

77-letnia Idit Cirer, mieszkanka Izraela, opowiedziała w telewizji wzruszające wydarzenie z lat okupacji hitlerowskiej. Na początku stycznia 1945 roku, mając trzynaście lat została, wyzwolona z obozu koncentracyjnego. Bezsilna, skrajnie osłabiona, siedziała na rogu jakiejś ulicy, w zimnie, przy padającym śniegu. Nikt nie zwracał na nią uwagi. „Nagle pojawił się ktoś jak anioł z nieba. To był Karol Wojtyła. Przyniósł mi kubek gorącej herbaty i dwie duże kromki chleba z serem. Potem zapytał też, czy chcę pójść gdzieś z tego miejsca. Odpowiedziałam, że chcę, ale nie mogę iść. Wtedy wziął mnie na swoje plecy jak worek mąki i tak mnie niósł cztery lub pięć kilometrów” (na podstawie KAI , kwiecień 2005 r.).