|
|
Po powrocie z pracy Jan spotkał swojego sześcioletniego syna przed domem, który miał łzy w oczach. „Co się stało?”- pyta zatroskany ojciec. „Jeśli chcesz wiedzieć, to powiem ci, że miałem z twoją żoną okropną kłótnię”- odpowiedział chłopiec.
|
Po 20 latach małżeństwa mąż udał się do poradni rodzinnej, mówiąc do psychologa: „Na początku naszego małżeństwa byłem bardzo szczęśliwy. Gdy po męczącym dniu wracałem do domu witał mnie swoim szczekaniem nasz pies, a żona przynosiła mi bambosze. Po latach wszystko się zmieniło. Gdy wracam do domu, to pies przynosi mi bambosze, a żona na mnie warczy”. „Nie wiem dlaczego pan narzeka. Przecież ma pan taki sam serwis jak na początku”- odpowiedział psycholog.
|
„Kochanie, co się stało, że masz bandaż na oczach?”- pyta zatroskany mąż. „Nie żartuj sobie ze mnie. To jest mój nowy kapelusz”- odpowiada żona.
|
146. Ten sam powód małżeństwa i rozwodu |
|
|
|
Przy kawie Marek powiedział do kolegi: „Ożeniłem się bo miałem już dość chodzenia do pralni, obiadów w restauracji, zakładania skarpetek z dziurami”. „To dziwne. Ja z tych samych powodów zdecydowałem się na rozwód”- odpowiedział kolega.
|
|
|
|
<< pierwsza < poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna > ostatnia >>
|
Strona 8 z 37 |